Colleen Houck
- Okładka miękka
- Wydawnictwo OTWARTE
- Tom 1
- Ilość rozdziałów: 24 + prolog, epilog
- Ilość stron: 352
- Pół człowiek, pół tygrys, miłość, klątwa
Ge.nia.lna! Po prostu mając tą książkę przed sobą, nie mogę się napatrzyć. Przede wszystkim hipnotyzują, ogromne, błękitne oczy tygrysa. Mają bardzo intensywny kolor, co skupia uwagę. Następnie zwracamy uwagę na samą postać z okładki, czyli tytułowego tygrysa. Wydaje się pięknym, dostojnym zwierzęciem. Ramka w górze okładki jest w rzeczywistości srebrna, czego wy niestety nie możecie ujrzeć. Wszystko jest zachowane w stonowanych, zimnych kolorach niebieskiego, szarego, białego.
Ocena: 1/1
O książce:
[TUTAJ]
Moje zdanie:
Tematem książki jest tygrys, tygrys i jego klątwa. Mamy do czynienia z kolejnym paranormal romance. Zwierze, które tak naprawdę jest mężczyzną, czego możemy się dowiedzieć czytając opis książki z tylu, nazywa się Dihren. Pojawia się również Kelsey, która jest tą wybraną i ma za zadanie zdjąć klątwę z tygrysa. Wiadome jest również, że bohaterowie się w sobie zakochają, bo taką informację także możemy wyciągnąć z opisu książki. Mnie osobiście to zdenerwowało. Bo według mnie, to, co znajduje się z tyłu książki ma nas zachęcić, zaintrygować... A tak naprawdę w tych kilku zdaniach dowiadujemy się całej historii.
Problematyka jest, tak jak wyżej napisałam, dosyć prosta w dostrzeżeniu. Główna bohaterka ma za zadanie zdjąć ciężką klątwę z tygrysoczłowieka. Jeśli jej się to uda, sprawi, że mężczyzna w ciele wilka będzie mógł pozostać sobą i nie zmieniać się więcej w zwierzę. Jeśli jednak jej się nie powiedzie, klątwa da mu tylko 24 minuty w pozostaniu w ciele człowieka.
Kolejnym problemem jest nastoletnia, niepewna, niedojrzała miłość. Dwójka głównych bohaterów zakochuje się w sobie, ale Kelsey tak naprawdę nie wie czego chce. Nie wie także, czy to co robi jest dobre.
Powstrzymywanie emocji i radzenie sobie z bólem. Dziewczyna, kilka lat wcześniej straciła obu rodziców i teraz jest w rodzinie zastępczej. Nie dopuszcza do siebie nikogo na tyle blisko, by mógł ją zranić. Boi się złamanego serca, dlatego kiedy widzi, jak rozwija się sytuacja z Renem, odpycha go.
Najciekawszym wątkiem było zdecydowanie rozpoczęcie łamania klątwy, a co za tym idzie, poszukiwania magicznych przedmiotów z przepowiedni Drugi. Zachwyciły mnie dobrze przemyślane miejsca, które idealnie zgrywały się ze słowami klątwy, którą mamy szansę poznać wcześniej, przed wyprawą. Wiele niebezpieczeństw, które czekały na głównych bohaterów zaskakiwało i ciekawiło.
Kompozycja jest trochę przewidywalna. Głównie chodzi mi o to, o czym mówiłam wyżej. Dużej części z historii dowiadujemy się po przeczytaniu opisu z tyłu książki.
Magnetyczne oczy tygrysa.Pradawna klątwa, którą zdjąć może tylko ona.Namiętność silniejsza niż strach.Razem muszą stawić czoła mrocznym siłom.Czy poświęcą wszystko w imię miłości?
Więc wiemy, że tygrys będzie również człowiekiem. Oraz że bohaterowie się w sobie zakochają.
Jeśli już mówimy o emocjach. Początkowo wydają się bardzo sztuczne i wymuszone. Główna bohaterka płacze podczas, gdy w normalnym życiu, żadna osoba by (w tamtym momencie) tego nie zrobiła... Z kolejnymi rozdziałami, autorka zaczyna lepiej opisywać poszczególne przeżycia Rena oraz Kelsey. Akcja rozkręca się jakoś po 1/3 książki. Na początku jest... nie powiem, że nudno, ale tak schludnie, grzecznie i poukładanie. Dopiero później zaczyna się coś dziać, czytelnik zostaje zaskakiwany i mocno wciąga się w to, co czyta.
Język, jakim pisze pani Colleen jest prosty i zrozumiały dla każdego. Nie używa ani zwrotów bardzo młodzieżowych, ani jakiś archaizmów, więc czyta się przyjemnie.
To, że czasem potrzebujemy pomocy, nie znaczy, że jesteśmy słabi.Przejdźmy do bohaterów, bo tu muszę się bardzo poskarżyć na Kelsey. Po prostu nie wytrzymuję, żeby tego nie napisać. Nie rozumiem, jak można tak zepsuć główną bohaterkę i zrobić z niej bardzo płytką osobę. Na początku wydawała mi się całkiem normalna i nawet miła. Do czasu kiedy w końcówce jej odbiło i zaczęłam się zastanawiać, czy przypadkiem nie jest chora psychicznie. Tak mnie denerwowała tym, co robiła, że aż mnie trzęsło. Jeszcze jej głupkowate tłumaczenie swojego zachowania, przerosło wszystko. Dwie inne postaci w jednej... Dodatkowo przeszkadzała mi jeszcze jedna rzecz, dziewczyna od początku traktowała tygrysa (jeszcze nie wiedziała, że jest on również mężczyzną) jak człowieka. Mówiła do niego, czytała mu wiersze.
Jeśli chodzi o resztę bohaterów, są dobrze skomponowani.
- Kelsey - odważna, łatwowierna, naiwna, miła przez pierwsze 3/4 książki)
- Ren - uroczy, troskliwy, odważny, stanowczy
Spotkamy się także z:
- Kishan, brat Rena - czarujÄ…cy, sprytny
- Pan Kadam, opiekun obu tygrysów - uprzejmy, wrażliwy, odważny, dobrze zorganizowany
Jeśli mam ocenić, to nie mogę powiedzieć, że to jest zła książka. Wręcz przeciwnie, jest dobra, jednak nie idealna. Ma kilka wad, które niestety są widoczne, dlatego ta historii nie jest arcydziełem.
Polecam wszystkim miłośnikom paranormal romace. I tylko takim osobom, jeśli ktoś nie jest pewny, to niech odłoży tą pozycję na późniejszy czas.
Ocena: 3/5
SumujÄ…c:
Okładka - 1/1
Treść - 3/5
Razem - 4/6
Ocena - dobra
Książkę otrzymałam od: